Pyszna, gęsta i sycąca zupa. Mocno odświeżająca dzięki dodatkowi mięty. Chrupiącym akcentem jest tutaj podsmażony boczek. Podana ze świeżym, domowym chlebem smakuje naprawdę wyjątkowo.
SKŁADNIKI NA 4 PORCJE:
• 500 g mrożonego zielonego groszku • 1 pęczek świeżej mięty • 140 g wędzonego boczku
• 1 cebula • 2 ziemniaki • 1 l bulionu warzywnego (lub drobiowo-wołowego) • sól • pieprz
WYKONANIE
Zielony groszek rozmrozić (można groszek zalać gorącą wodą a kiedy się rozmrozi osączyć na sicie). Cebulę obrać, posiekać. Ziemniaki obrać, umyć, pokroić w małą kostkę. Miętę opłukać, osuszyć, oderwać listki od gałązek, posiekać.
Boczek pokroić w małą kostkę. Rozgrzać patelnię (bez tłuszczu), podsmażyć boczek na chrupiąco, zdjąć z patelni. Na tłuszczu pozostałym ze smażenia boczku zeszklić posiekaną cebulę, przełożyć do garnka. Dodać ziemniaki i połowę boczku. Wlać bulion, zagotować i gotować na średnim ogniu do momentu, kiedy ziemniaki będą miękkie. Następnie dodać zielony groszek i gotować pod przykryciem jeszcze przez 3 min.
Dodać posiekaną miętę i zmiksować całość za pomocą blendera. Zupę ponownie zagotować, doprawić do smaku solą i pieprzem. Przelać zupę do miseczek, posypać pozostałym boczkiem. Podawać z wiejskim chlebem.
*inspiracja: "Lisa" 10 (2011)